fot. i tekst Damian Bujnowski
Dzisiejsze warunki pogodowe pozwoliły na osadzenie szadzi po nawietrznej stronie krawędzi przedmiotów, takich jak gałęzie, trawy, byliny, płoty, itp.
Ciepły front przyniósł też mgłę, która utrzymywała się intensywnie prawie do południa.
Znalezienie jakiegoś ciekawszego kadru nie jest łatwe nawet przy świetnych warunkach, dlatego zawczasu upatrzyłem kilkanaście ciekawych miejscówek i przy nadarzającej się okazji staram się z nich korzystać.
Dziś można rzec, że dopadł mnie trochę słowiański wk....w. Jadę przez zasypane drogi, przebijam się przez zaspy, ląduję na prawie końcu gminy, a tu moje klimaty powycinane. Obszar chronionego krajobrazu, który nie pozwala bez zezwolenia rolnikowi na wycinki, nawet po zmianie przepisów, a tu bęc. Ciekaw jestem czy tu wielkoobszarowiec o pozwolenie się wystarał.
Na szczęście coś z krajobrazów do fotografii jeszcze zostało.



















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz