sobota, 30 grudnia 2017

Lasy Skaliskie

Brać czy nie, każdy kilogram nogi obciąża, dobra biorę

Słońce wyszło szybko, aparat się przydał. Przed wchodem wchodzę w pierwszą Świerczynę Bagienną, okazuje się nie do przejścia, wyjątkowo dużo wody w tym roku.


Zostało iść drogą, mijam kilkadziesiąt samochodów z myśliwymi, wreszcie droga wolna




Ryś to taki spryciarz co chowa zdobycz przed innymi głodomorami, ja prawie nie nastąpiłem na świeżo upolowaną sarnę przykrytą mchem i sierścią.




W takim podroście świerkowym ryś chomikuje swoje sarenki


A tu jego siedlisko z wykrotami


Niestety drogi też zalane


Borealna świerczyna na torfie bogata jest w piękne torfowce m.in. torfowiec czerwonawy



Lasy jak wszędzie nie uratowały się przed siekierą




Czym głębiej w bagna tym coraz dziczej








Sosny w borach bagiennych mają piękny pokrój i inną koronę, igły ma krótkie i stoją do góry, ja nazywam ją bagienną, to moja ulubienica







Spotkać tu można mrowiska do pasa



Przed wschodem w lesie, przed zachodem uciekam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz